Marzył ktoś może o karierze polityka? Ja nigdy, ale gdyby tak się stało i musiałabym prowadzić agitację wyborczą, postawiłabym na ratowania środowiska przed ekologiczną zagładą. Tak, wiem, na pewno nie przyciągnęłoby to elektoratu PiS, ale też ich nic nie przyciągnie, poza „podejściem praktycznym”, czyli: „ile konkretnie, ja – Pawlak (ten filmowy 🙂 ) mogę zyskać?”
Miałam kiedyś bliskiego znajomego, który zadręczał mnie wszelkiego rodzaju teoriami spiskowymi. Byłam wtedy jeszcze osobą ufną, więc ten rodzaj myślenia po prostu uznawałam za głupi. Od tego czasu wiele się zmieniło, włącznie ze mną, bo trzeba porządnie dostać po…plecach, żeby zacząć kwestionować czyjąś wiarygodność. Dziś już nie wszystko z tego, do czego starał się mnie przekonać znajomy, wydaje mi się takie głupie.
Na pewno nie lekceważę wyników badań ostrzegających, że ” kres ziemskiej cywilizacji nadejdzie szybciej niż nam się wydaje. Tak twierdzi jeden z komputerów Instytutu Technologii w Melbourne. W sierpniu 2018 roku naukowcy ujawnili, że według jego obliczeń ziemska zagłada może nastąpić już w 2040 roku. Komputer MIT nieustannie poddaje analizie obecne tendencje rozwoju ludzkości, takie jak zanieczyszczenia, przeludnienie oraz stopniowe wyczerpywanie się zasobów naturalnych Ziemi. Naukowcy po raz kolejny ostrzegają, że jeżeli mieszkańcy Ziemi drastycznie nie zmienią sposobu funkcjonowania i korzystania z dobrodziejstw naszej planety, już niedługo może być na to za późno. Na tym etapie, około roku 2040 lub 2050, cywilizowane życie na tej planecie przestanie istnieć.” *
Nie lekceważę, ale też do końca nie jestem przekonana. Po prostu nie wiem, bo kto wie? Faktem jest, że tylko w trakcie mojego życia klimat zmienił się radykalnie. Moja wnuczka nie pozna już nigdy ani prawdziwej wiosny, ani babiego lata. Lasy te, co pozostaną już zawsze kojarzyć się jej będą z kleszczami, a plaża – z kremami z filtrami. Przyroda stała się dla nas zagrażająca i to jest fakt.
Sądzę, że to najwyższy czas, żeby nie tylko współdziałać w ramach organizacji międzynarodowych na rzecz ratowania naszej planety, ale przede wszystkim przygotować nasz kraj do zmierzenia się z zagrażającym nam problemem suszy, załamania rolnictwa, powodziami, smogiem. I to nie naprędce sporządzanymi ustawami, ale w oparciu o rzetelne badania naukowe. Jeśli mądrze, a nie populistycznie podejść do tego tematu, to wcale nie musi się to odbyć kosztem naszej gospodarki. A jeśli nawet, to na koniec dnia najważniejsze, żebyśmy przeżyli, czyż nie?
Ciekawa jestem, czy ktoś zagłosowałby za takim programem? 😉
*https://noizz.pl/ekologia/zostalo-nam-30-lat-nowy-raport-na-temat-klimatu-przeraza/1qy35f0
Ja zagłosowałabym na pewno. Za środowiskiem i służbą zdrowia i pomocą psychologiczną dla dzieci i młodzieży – na cito!
Gdy usłyszałam, że rząd rekomenduje nadal węgiel i likwidację wiatraków to niemal z fotela spadłam…ale jeśli Jarosław jest już u kresu życia, a potomków niet, to jemu wszystko jedno.
PolubieniePolubienie
Co deklarują teraz, a zrobią po wygranych wyborach, to zupełnie różne sprawy. Na teraz, natomiast, chcą wziąć Śląsk – nigdy nie pisowski, poza górskimi terenami. Chcą kupić górników i ich rodziny obietnicami, podłymi, bo węgiel i tak się kończy, jest zbyt drogi, więc dokupują go od Ruskich, zamiast, jak Kopaczowa, powiedzieć prawdę i jednocześnie dać alternatywę dla tych, którzy pracę stracą.
PolubieniePolubienie
Masz rację, że ekologia to obecnie jeden z najważniejszych problemów. Dla nas i dla przyszłych pokoleń. Obawiam się jednak, że to temat „mało wyborczy” ….
PolubieniePolubienie
Według ocen obiektywnych komentatorów tylko Zieloni mają spójny program. Ale nikt im nie daje szansy na zaprezentowanie się. A to błąd. Jeśli Zieloni będą w koalicyjny anty – PiS, zagłosuję na nich. Tyle mogę zrobić.
PolubieniePolubienie
algorytm, według którego podejmuję decyzje wyborcze jest tak zmienny w czasie zależnie od konkretnych wyborów i tak nie poddający się próbie opisu, że może czasem sprawiać wrażenie, iż wcale nie istnieje… to trochę tak, jak ze stylem walki Bruce’a Lee, w którym nie ma żadnego stylu… niemniej jednak można mówić o sprawach, które są dla mnie istotne, na które mam uwrażliwione „czułki”, którymi badam kandydatów i programy wyborcze…
pierwsza to wolność, ta najważniejsza: osobista (światopoglądowa, obyczajowa)…
druga /ex aequo/ to właśnie temat EKO…
tu należy zauważyć, że EKO wcale nie jest wolnościowe, narzuca wiele ograniczeń, ale jeśli chodzi o dbałość o Ziemię i Naturę, to ja takie ograniczenia jak najbardziej akceptuję…
ta więc jeśli staniesz do wyborów z programem proEKO, to masz już pewne fory na starcie w challenge’u o mój głos…
p.jzns :)….
PolubieniePolubienie
Nie stanę, ale będę lobbować i liczę na Twoje wsparcie 🙂
PolubieniePolubienie
I co tu jeszcze dodać. Bezdzietny Jaro i mało wyborczy temat zdaje się być najlepszym podsumowaniem. Ale na mój głos możesz liczyć
PolubieniePolubienie
Nie wytrzymujemy już upałów. W sumie dla wielu osób to na teraz temat nr 1. Potem będzie smog. Jak tu żyć? Trzeba dać ludziom nadzieję, na przeżycie. Nie ma rzeczy niemożliwych, jeśli się chce.
Od deformacji klimatycznych nie uciekniemy, bo są wszędzie. Założę się, że i w Ekwadorze są zauważalne, może nie dla Ciebie, ale dla Twoich sąsiadów już tak. Ciekawa jestem ich opinii.
PolubieniePolubienie
Pojedyńczy głos w temacie nic nie znaczy. Jeśli wielcy tego świata nie zaczna coś robić, to idzie ku katastrofie!
PolubieniePolubienie
„Wielcy” są w mniejszości. Zieloni są w tej chwili trzecią siłą w Niemczech, a rokuję im dalszy wzrost poparcia.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
polscy Zieloni na razie są skazani na przylepienie się do kogoś… ideałem byłaby koalicja Wiosna + Razem + Zieloni, no i może jeszcze RSiS Ikonowicza… choć na rządzenie wciąż za mało, ale to już by było jakieś konkretne coś…
ale na razie to chyba zakrawa na fantazję, bo prywatne ambicje polityczne Biedronia ukręcają temu planu łeb… znaczy ja tak to widzę dziś, po wakacjach sporo może się zmienić… dlatego na pytanie „na kogo będziesz głosował?’ odpowiadam niezmiennie „nie wiem, bo nie wiadomo jeszcze jakie są opcje”… ja to zwykle wiem dopiero w przeddzień, albo w dniu samych wyborów…
za to miałem okazję kiedyś zamienić parę słów z Kossakowskim /szefem Zielonych/ na Marszu Konopnym rok temu… to było dosłownie tylko parę słów, ale robił wrażenie przytomnego, sensownego gościa…
p.jzns :)…
PolubieniePolubienie
Mam takie wrażenie, że oni wszyscy tam są niegłupi. Miałam kiedyś „Zielonego” „narzeczonego” i wiele się od niego nauczyłam. Tam raczej karierowicze nie trafiają.
PolubieniePolubienie
Jako sceptyk do kwadratu, mam z tymi ekologami problem, choć zdecydowanie popieram ich postulaty ochrony środowiska, nawet jeśli są przesadzone. A są. Bo to nie jest tak, że za zmiany klimatyczne odpowiedzialny jest tylko człowiek. Takie się zdarzały nawet wtedy, gdy ludzi na świecie nie było, albo było ich tak niewielu, że nie mieli żadnego wpływu na klimat. Wszystko zależy od umiejętności dostosowania się do tych zmian. Ssaki są w tym mistrzami, a człowiek jako ssak rozumny ma jeszcze większe szanse. Głowa do góry. Ja mam lepiej, bo wątpliwe czy dożyję 😉
PolubieniePolubienie
nikt nie twierdzi, że za zmiany klimatyczne na Ziemi odpowiedzialny jest TYLKO człowiek, wiec po co tracić czas na polemikę z fikcją, z nieistniejącym oponentem?…
za to jest wielu takich, którzy twierdzą, że za te zmiany człowiek WCALE nie odpowiada… i z takimi warto pogadać, mimo że są wśród nich nieprzekonywalne, niereformowalne, uparciuchy… ale tego akurat nie wiesz, czy na takiego trafiłeś, dopóki z takim nie pogadasz…
p.jzns :)…
PolubieniePolubienie
Jasne, że nie jesteśmy wszechmocni i chwała Bogu. Ale też nie musimy być ślepi i bezsilni. COŚ jednak można zrobić, a jeśli tak, to bierzmy się do roboty, zamiast przelewać z pustego w próżne.
PolubieniePolubienie
Piotrze.
Ja Cię zadziwię. Otóż jestem przekonany, że człowiek z zmiany klimatu nie odpowiada. Ta teza ma takie uzasadnienie jak twierdzenie, że to Bóg pokarał laicką Francję pożarem katedry Notre-Dam. Za to człowiek w pełni odpowiada za zanieczyszczenie i degradację środowiska.
PolubieniePolubienie
at Asmo…
ja uważam, że WSPÓŁodpowiada, aczkolwiek nie mam aż takiej wiedzy, by oszacować w jakim stopniu, w jakim procencie…
jako żeś uparciuch, co wiem skądinąd od Ciebie zresztą, to proponuję nie bić piany, tylko szybko podpisać protokół rozbieżności zdań, strzelić po rytualnym piwku i ten temat zakończyć…
PolubieniePolubienie
By być dobrym politykiem trzeba umieć kłamać w żywe oczy,a tej cennej umiejętności nie można posiąść, trzeba się z nią urodzić 🙂
PolubieniePolubienie
Wiem i Ty wiesz, że prosto w oczy to ja prawdę walę i wcale mi to na dobre nie wychodzi 🙂 Więc pozostanę jedynie przy wyborze polityka, który mi najbardziej odpowiada.
PolubieniePolubienie
polityka który tak jak Ty będzie prawdę w oczy walił 🙂 Tacy którzy to robili, jak np. Lepper, kiepsko kończyli…
PolubieniePolubienie
To porównanie złożę na karb upału
PolubieniePolubienie
Fakt, dziś mogę bredzić bo mamy 34 w cieniu i tylko patrzeć jak będę miał halucynacje 🙂
PolubieniePolubienie
Przyroda od dawna, choćby przez przeróżne kataklizmy, mówi ludziom :PRZESTAŃCIE NISZCZYĆ PLANETĘ BO BĘDZIE ŹLE a człowiek dalej robi swoje… Najpierw były susze, potem potworne ulewy, teraz upały- to wszystko przez nieodpowiedzialne zachowanie nas ludzi i jeśli się w porę nie opamiętamy to słono za to zapłacimy…
PolubieniePolubienie
Już płacimy. Niedługo przeżycie na tej planecie może być przywilejem i jak zwykle bogaci sobie poradzą, więc biedni nie mogą dopuścić do takiego spustoszenia.
PolubieniePolubienie
Fakt, zawsze to biedocie obrywa się po łbie a bogaci zawsze sobie radzą… Miejmy nadzieję że ludzie wreszcie pójdą po rozum do głowy i na poważnie wezmą się za ratowanie naszej planety…
PolubieniePolubienie
Zapiszesz się do Zielonych?
PolubieniePolubienie
Czemu akurat do nich?
PolubieniePolubienie
Bo oni poważnie wzięli się za ratowanie naszej planety. Pewnie chciałbyś pomóc 😉
PolubieniePolubienie
Ja naszej planecie przede wszystkim staram się, na tyle na ile mogę, nie szkodzić.
PolubieniePolubienie
Jak? Masz kolektory słoneczne? 😉
PolubieniePolubienie
Nie, bo w lipcu planujemy wymianę dachu, więc kolektory nie miały by teraz sensu. Można to robić na wiele sposobów, np sortując śmieci. Może to niewiele ale gdyby każdy robił chociaż to niewiele to zrobiło by się tego wiele. Co do przeróżnych organizacji, bardzo często podejrzewane są o nieczyste intencje, dlatego nigdy nie myślałem by do jakiejkolwiek przystąpić. Jeżeli rządy krajów nie wezmą się na poważnie za ten problem to i tak niewiele się zmieni.
PolubieniePolubienie
Rządy się nie wezmą, bo w ich interesie jest wygrywać wybory i być w grupie uprzywilejowanej. Zieloni to stara partia z tradycjami, żadne tam machloje. Zamierzam ich wesprzeć od czasu do czasu jakimś datkiem. Tyle mogę zrobić.
Segregowanie śmieci nie zmniejszy emisji CO2, a od tego zmienia się klimat.
PolubieniePolubienie
Raczej nie chciałabym być politykiem.Dobrze co prawda im się żyje,ale to nie dla mnie. Kręgosłup giętki jak trzcina jest wskazany
PolubieniePolubienie
Czy im się dobrze żyje? Zależy co, kto lubi.
PolubieniePolubienie
Niektórzy lubią i to bardzo
PolubieniePolubienie
Jeśli przy tym są mądrzy i odpowiedzialni, to pożytek dla wszystkich 🙂
PolubieniePolubienie
Jeżeli chodzi o mnie, od dawna jestem popieprzona na punkcie ekologii, dlatego m.in. ludzkość ma u mnie słabe notowania. Masz mój głos 😀
PolubieniePolubienie
Przekazuję ten mój Twój głos Zielonym. Niech młodzi walczą. Ja za stara jestem na atakowanie kopalni odkrywkowych 🙂
PolubieniePolubienie