Górny Śląsk jakoś nie może uwolnić się z uścisku afrykańskich temperatur. Funkcjonuję jak zombi. Niby robię wszystko, żeby normalnie żyć, ale trochę tak, jak te „ryby, robiły wszystko na niby, żaby, na aby aby, a rak byle jak”. Zrobiłam na jednym z polowań zakupów zapasów, jak na wojnę i staram się wyręczać innymi co raczej mi się nie zdarza, kiedy czegoś zabraknie, byle tylko nie wychodzić z domu.
Czytam niestety nie tylko książki, słucham, patrzę i nie wierzę – to nie może się dziać naprawdę.
Poseł P. Zgorzelski zafrasował się bardzo, bardzo, bo w jakiejś gminie, proboszcz przegonił poczet sztandarowy PSL-u z procesji z okazji Bożego Ciała. I dlatego jego partia za nic nie przystąpi do Koalicji z Wiosną. A może raczej należałoby przegonić proboszcza?
Są w Polsce rodziny żyjące w skrajnej biedzie, mimo, że na 3-kę dzieci dostają po 500 zeta, ale jak z tego wyżyć? Prowadzący dyskusję i politycy się frasują, ale żaden nie pyta, czemu rodzice nie pracują?
Moja koleżanka idzie jutro do szpitala, bo coś jej się z okiem porobiło nieciekawego i ropnego i obie się martwimy nie okiem, ale czy, kiedy, z jakim skutkiem zostanie załatwiona w szpitalu.
Przeglądam oko.press, ale nie wszystko, bo wprawdzie przez upał mam mocno stępione odruchy, ale i tak szybko wychodzę z nerw. TO wszystko dzieje się zupełnie jawnie, na przykład przy sprawnie funkcjonującej i całkowicie legalnej/oficjalnej kontroli NIK-u. Suwerena to nie rusza, mnie tak, więc chyba nie jestem suwerenem?
Ministerstwo Środowiska poprzez swą arogancję traci miliardy Euro na walkę ze smogiem. Czy ktoś kiedyś za to odpowie? pytanie jest oczywiście retoryczne. To większa strata dla państwa, niż „zbrodnie vatowskie”.
Wyraźnie ktoś tu zwariował. Może przez efekt cieplarniany? Taki ukryty, nie zdiagnozowany udar poznawczy? Daj Boże, że mój. Inaczej czarna nasza godzina.
Sam nie wiem co o tym efekcie cieplarnianym myśleć. W Ekwadorze bardzo chłodno. A przecież tak być nie powinno.
PolubieniePolubienie
Nikt się już nie zastanawia nad tym, czy efekt cieplarniany jest, bo „jaki jest koń każdy widzi”, tylko jak bardzo i kiedy nas wykończy.
PolubieniePolubienie
Nie neguje pod żadnym pozorem efektu cieplarnianego. Myśle jednak, że jest jeszcze coś, co wymyśliła ziemia. Może zobaczymy, może nie.
PolubieniePolubienie
Patrząc na mapy pogody faktycznie nie zazdroszczę tym, co na południu. U mnie bryza znad morza powoduje, że nawet w upałach daje się wytrzymać.
A generalnie to nie rozumiem – dlaczego ani dziennikarze ani opozycja nie pyta głośno i bez przerwy – dlaczego PiS doprowadził do utraty tych środków unijnych w programie „Czyste powietrze”. Zamiast tego dyskusja toczy się wokół IKEI.
PolubieniePolubienie
Tak samo jak nikt nie pyta/alarmuje, że z rynku znikają podstawowe leki. Teraz padło na Euthyrox, podstawowy lek w leczeniu tarczycy. Jakoś, mimo starań, nie mogę się dowiedzieć, dlaczego tak się dzieje?
PolubieniePolubienie
Z tą czarną godziną masz niestety rację. Zbliża się nieuchronnie. Sam nie pojmuję reformowania NFZ-u poprzez znakowanie ludzi na SOR-ach kolorowymi paskami zamiast otwierania nowych punktów, żeby zlikwidować jakieś bzdurne kolejki.
PolubieniePolubienie
Wiesz, bo to nie trzeba żadnych cudów, tylko trochę serca dla pacjenta. Czy nie można na czas wielogodzinnego oczekiwania położyć gdzieś tych ludzi na zwykłych leżankach? Zajrzeć od czasu do czasu, sprawdzić, co się z nimi dzieje?
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Efekt – nie efekt, a czarna dupa nadciągnęła i jest. Od tygodni obiecują burze, nawałnice, trąby powietrzne i inne srutututu, a tymczasem guzik z pętelką, ani jedna kropla, ani pół grzmotu… Lepiej to już było i to pod każdym względem, nie ma co się czarować.
PolubieniePolubienie
U mnie wicher wczoraj połamał kilka drzew i ani kropli deszczu.
PolubieniePolubienie
„Efekt cieplarniany” to niedopowiedzenie jest. Zajrzałem raz do cieplarni. Było w niej przyjemnie i storczyki ładnie kwitły. To co dzieje się obecnie nazwałbym efektem grillowlanym. Jesteśmy grillowani notorycznie i nawet trawa wygląda na zgrillowaną!
PolubieniePolubienie
Tak jest, jak piszesz i tak też się czuję. Kiedy rano wstaję witam słoneczko bardzo nieparlamentarnie 😉 Nie wyrabiam.
PolubieniePolubienie
Jeśli mieszkam na Górnym Śląsku, a mieszkam, to właśnie dziś wyzwoliliśmy się z uścisku afrykańskich upałów. To już jedna pozytywna wiadomość. Druga to taka, że benzyna staniała, około 15 gr na litrze, choć podobno nie na długo. A że nie każdego suwerena „nie rusza”, też da się wytłumaczyć. Choć długą argumentacją, więc możesz mi wierzyć na słowo (zauważ, że nie używam wyrażeń „musisz”, „powinnaś”). ;)))
PolubieniePolubienie
Dzisiaj trwa 5 godzin i mury jeszcze nie zdążyły wystygnąć, ale tak, NA CHWILĘ jest chłodniej.
15 gr piszesz? Szkoda, że nie jak zawsze od 4 lat 500 😉
Wierzę Ci na słowo – też jeszcze nie wystygłam 🙂
„Musisz”, „powinnaś”…a fe! Intelektualni dżentelmeni nie używają takich słów 🙂
PolubieniePolubienie
Z każdym dniem z pesymistki uważającej, że gorzej być nie może staję się optymistką przekonaną, że może i będzie w każdej materii.
Serdeczności Szarabajko.
PolubieniePolubienie
Ale Ty Amasjo przecież ciepłolubna jesteś, prawda? Przez to ocieplenie tylko zaoszczędzisz na wyjazdach 🙂
Serdecznosci.
PolubieniePolubienie
Czarna godzina w czarnej dziurze.Chyba coś w tym stylu.Czyli raczej nieciekawie
PolubieniePolubienie
Nieciekawie, to fakt.
PolubieniePolubienie
Wyjechałam i nie mam telewizji, to znaczy jest, ale tylko TVPis, a tego nie idzie oglądać, zresztą na razie nie mam ochoty…
500+ widać wyraźnie wszędzie, może to i dobre dla dzieci, ale nie wszystkich, bo niektórzy rodzice nie potrafią z tego zrobić użytku.
Oby koleżance pomogli skutecznie!
PolubieniePolubienie
Koleżanka spietrała. Szuka „dojścia”.
PolubieniePolubienie
Przy obecnych cenach te 500+ nic nie znaczy a jest tylko wędką na głupich wyborców.
PolubieniePolubienie
A co maja powiedzieć ci, co mają te ceny, a nie mają 500 +?
PolubieniePolubienie
Powinni pójść na jesień do urn i podziękować PiSowi.
PolubieniePolubienie
Mam nadzieję, że tak się stanie.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
A ta PiSowska walka ze smogiem to bujda na resorach, wymienienie kilku starych pieców sytuacji nie zmieni, gdy ludzie nie będą mieli co włożyć do nowych. Inna sprawa że żeby dostać zwrot za nowy piec najpierw trzeba zainwestować własne pieniądze,a biedoty na to nie stać, więc z tego programu skorzystają tylko ci, których stać by od ręki wywalić kilka tysięcy na nowy piec.
PolubieniePolubienie
Poszło o władzę. Nad pieniędzmi. Bo kto ma pieniądze, ten ma władzę. Nasz minister od środowiska, czyli JK 🙂 chciał sam dzielić kasę, ze swojej hojnej ręki, tą unijną znaczy, a Unia ma inne procedury: miało przejść przez samorządy i komercyjny bank. I tak pitło z luftem dofinansowanie.
PolubieniePolubienie
koalicja partii prokościelnej (PSL) z wolnościową (Wiosna) faktycznie wygląda na dość egzotyczną… ale tu nie na tym myk polega… PSL coś tam gada o wartościach, tylko pytanie, czy ta partia kiedykolwiek miała jakieś wartości?… szczerze mówiąc, to nie do końca rozumiem, dlaczego ta partia jest w opozycji do PiS?… to przecież taki sam, a co najmniej podobny shit, co Kukiz’15… podobno chcą wolności… okay, ale bez z ustawienia klechów na swoim miejscu, w jednym szeregu z klechami innych wyznań /którzy zachowują się przyzwoicie/ o żadnej wolności nie ma mowy… czy to tak naprawdę tak trudno pojąć?… wychodzi na to, że trudno… łbom na pewno…
p.jzns :)…
PolubieniePolubienie
PSL był pożyteczny. I tyle. Z akcentem na był, jeśli się nie ogarnie. Dla mnie też jest oczywistym, że i kościołowi i państwu rozdział prawdziwy tylko dobrze zrobi. Nie trzeba z sobą walczyć, ani się wspierać. Tylko skąd by się kaska np. dla Rydzyka wzięła? I jakie są bardziej sprawne struktury wyborcze od tych z ambony i parafialnych płotów?
PolubieniePolubienie
PSL już z samego założenia był nie tyle partią, co rodzajem związku zawodowego rolników… potem część z tych rolników przekonwertowała się na Samoobronę licząc na to, że Lepper wyrwie dla nich więcej unijnej kasy i poniekąd słusznie, bo on będąc już w reżimie IV RP niczym innym się nie zajmował… a później większość chłopków przechrzciła się na PIS… bo chłopek tak ma, że pójdzie za tym, kto da więcej siana, nawet jeśli trzeba to przypłacić pieczeniem dupska, w które PiS go posuwa… w końcu dupsko nie mydło, nie zmydli się… ale co dalej z tym PSL?… obecnie PSL to takie PO-bis, różnica jest taka, że PO jest bezbarwne, a PSL wręcz przezroczyste (ideologicznie), jedyna wspólna cecha, to wspomniane odchylenie prokościelne… nawet gdy PSL zniknie nagle ze sceny politycznej, to nikt tego nie zauważy, włącznie z ich lemingami /czytaj: „żelaznym” elektoratem/…
PolubieniePolubienie
Jak się rozpadnie to padnie. Prosto w objęcia PiS. Tam jest teraz sianko.
PolubieniePolubienie
Śniegu coraz mniej…kiedyś na blogu poświęciłam cały wpis na ten temat. Dawniej wyraźne pory roku dziś ich granice się zacierają… to nie jest dobre dla nikogo. pozdrawiam
PolubieniePolubienie
A będzie jeszcze gorzej. Niedługo będziemy się bić, jak jaskiniowcy, ale nie o ogień, ale o wodę.
PolubieniePolubienie