…czyli rżnięcie głupa na rympał.
Przyglądam się i przysłuchuję temu codziennie i krew mi się burzy, bo ta uprawiana świadomie nieobyczajność partii wybranej , jest pełna cynizmu i hipokryzji. Lepszy sort niewiele rozumie, ale, jak mawia poseł Cymański, „może nie ma wiedzy, ale ma przekonanie”. Gorszy sort rozumie, więc obrywa po nerwach, ale jeszcze się buntuje. Trzeba więc zrobić tak, żeby tego cierpiącego sortu było jak najmniej (patrz. deforma szkolnictwa).
Dla mnie wszystkie wybory po 2015r. są sfałszowane. Nie, żeby ktoś majstrował przy krzyżykach, choć i tego wykluczyć nie można, ale już sam fakt, że dla wielu naszych rodaków podstawowym źródłem informacji jest z braku wyboru TVPiS i wspomagany przez rządzących kościół, wystarczy do takiego stwierdzenia. Oczywiście, nie w sensie prawnym, ale faktycznym, już tak. I to za nasze pieniądze. Za nasze pieniądze także kupowane są głosy wyborców. Przecież to nie Prezes zrezygnował z dwóch wież, żeby pomóc rodzinom w niedostatku. Nie słyszałam, żeby komukolwiek pomógł. Ani Premier, który za pomocą drobnej prawnej machlojki stał się multimilionerem, choć oficjalnie to jego żona. Ale lepszy, wierny, wdzięczny sort to kupił, capnął i dobroczyńcom krzywdy zrobić nie da. Ba, jak trzeba będzie, a to może być całkiem niedługo, i za miskę ryżu zapieprzać będzie. Choć już nie w wolnym kraju.
Jeśli o konkrety idzie, to dam jeden przykład. O ile przejdą (a czemu miałyby nie przejść?) wałki z delegalizacją Sądu Najwyższego, to jego nominacje sędziowskie staną się nieważne i zacznie się powoływanie sędziów od nowa, oczywiście tych oddanych wybrańcom narodu, a sprawy teraz toczące się…???…Zaczną się pewnie od początku. Mamy jedną sprawę w sądzie, toczy się od dwóch lat, a końca nie widać. Bez winy sądu, sędzia jest w porządku, a za sprawą upierdliwej synowej. Przy nowej obsadzie kto żyw rzuci się szukać znajomości w PiSie, no bo wiadomo…Tak to widzę. Czarno bardzo. Nie wiem, czy dożyję końca tego procesu. Może i lepiej?
Na koniec przydałby się jakiś optymistyczny akcent, ale wena mi się skończyła, więc liczę na moich komentatorów 🙂
Ciężko znaleźć optymistyczny akcent, ja jestem w dołku. Właśnie na TT przeczytałam, że opozycja pójdzie do wyborów podzielona, więc perspektywy na jesień też są fatalne. Żadną pociechą nie jest to, że jak PiS zmieni konstytucję to zacznie ją szanować 😦
Żyjemy w ciekawych czasach. Żal mi tylko dzieci.
PolubieniePolubienie
Wychodzi na to, że sama będę musiała się pocieszyć 🙂
Partie, partiami, żaden wyborca nie jest do nich przyklejony. Wyborca (dotychczasowy) PSLu wcale na PSL nie musi zagłosować, jeśli będzie się obawiał straty swojego głosu. To samo z lewicą. Przepadła z kretesem w 2015, bo nie osiągnęła 8% i pewnie jej wyborcy to dobrze pamiętają. Trzeba głosować na tego, kto daje szansę na demokrację w przyszłości i oparcie w Unii. Tyle chyba wyborcy opozycyjni rozumieją?
PolubieniePolubienie
O zdrowie dbaj, bo kto pomoże synowi. Sprawa rozwodowa(bo chyba taką miałaś na myśli) znajdzie swój finał, chociaż rzeczywiście nie ma gwarancji, że po waszej myśli. Ja jednak wyznaję zasadę, że „Bóg nie rychliwy, ale sprawiedliwy”, więc i ten gorszy sort kiedyś się doczeka. Perspektywy na jesień są fatalne, ale przecież nikt nie żyje wiecznie. Pozdrawiam i życzę jak najwięcej drobnych, optymistycznych akcentów(że synowie zdrowi i reszta rodziny także; że umysł pracuje jak należy i w każdej chwili możesz wyłączyć telewizor i pójść na spacer).
PolubieniePolubienie
TV oglądam rzadko, ale chyba i tak za często 🙂 Jednak trzeba wiedzieć, czy czegoś w nocy nie uchwalili…
Zgadzam się, że o szczęściu w sumie przesądzają drobiazgi i poświęcam im dużo czasu, także na notkach, ale nie wolno zapominać o pryncypiach. I drobiazgi przestaną cieszyć, jak nie będzie co do garnka włożyć.
PolubieniePolubienie
Optymistycznego akcentu nie widzę, bo rozdawnictwo robi słupki, a wiadomo, bliższa koszula ciału. Wystarczy spojrzeć na rodziny naszych uczniów, byle dawali i to coraz więcej, na wszystko…
O mocy TVPis przekonałam sie w górach, jakie głupoty w tej stacji lecą za nasze pieniądze, to głowa mała, ale nie dziwi mnie, że statystyki są na korzyść jedynie słusznej partii, ta telewizja mówi nawet, co masz myśleć na każdy temat.
Martwią mnie ostrzeżenia ekonomistów, ale TVPis ma swoich, więc lepszy sort nie wie o zagrożeniach…
PolubieniePolubienie
Lepszym sortem się już nie przejmuję. Ma swoich obrońców i opiekunów. I swoją TV oraz TV Trwam. Też o nich dbają. Pora w końcu zawalczyć o swoje. Samo się gorszemu sortowi nie dostanie. Chyba, że dodatkowy podatek.
PolubieniePolubienie
W kwestii sądownictwa optymistycznych akcentów nie widzę. Lepiej to już było.
PolubieniePolubienie
A w jakich kwestiach optymistyczne akcenty widzisz?
PolubieniePolubienie
W żadnych. Może tylko w wyjeździe mojego brata, ale ten akcent jest optymistyczny tylko dla niego.
PolubieniePolubienie
No to kiepsko.
PolubieniePolubienie
Ba! Już to wiem…
PolubieniePolubienie
Rozumiem, że otaczająca nas rzeczywistość jest wyjątkowo niemiła. A jak do tego dojdą problemy osobiste to juz wszystkiego się odniechciewa. Ma tylko jedną radę taki stan, myśl o sobie, szukaj pozytywów, na to bagno szkoda zdrowia.
PolubieniePolubienie
Wiśta wio, łatwo powiedzieć 🙂 Emigracja wewnętrzna nie zawsze jest rozwiązaniem, ale czasem innego nie ma.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Jest wyjście aby nie dać się im zwariować. Wystarczy patrzeć na niech jak na kabaret. Może i on niskich lotów, ale przynajmniej nie szarpie nerwów.
Weźmy taką Pawłowicz, Krysię zresztą. Zapowiedziała polityczną emeryturę i już mamy powód do radości. Możemy też płakać ze śmiechu gdy mówi: „Na kolana i przepraszać! Za całokształt”. Możemy też poczuć dziką satysfakcję, gdy Szydło odpada w kolejnych głosowaniach na przewodniczącą jakieś podrzędnej Komisji, a jej mina jest bezcenna.
PolubieniePolubienie
Zawsze stosujesz półśrodki? 😉 Wolałabym Cię widzieć w roli matadora biorącego byka/krowę za rogi 🙂
PolubieniePolubienie
Właśnie wyłączyłam reżimową, bo czasami chcę tego kłamstwa usłyszeć. Na ekranie Holecka bezczelnie okłamuje durnych!
PolubieniePolubienie
Nie wiem, kto to jest Holecka i chyba służy to mojemu zdrowiu.
PolubieniePolubienie
Tak służy zdrowiu, a ja czasami słucham tych kłamstw na minutę najwyżej!
PolubieniePolubienie
Podziwiam Twoje samozaparcie i determinację.
PolubieniePolubienie
Dzięki i codziennie szukam w sobie tematu do dyskusji!
PolubieniePolubienie
Wiem. Napisałam nawet o tym notkę 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Gdzie przeczytam?
PolubieniePolubienie
Oj, przecież czytałaś, bo komentowałaś 🙂
https://wrzosy.wordpress.com/2019/04/01/o-codziennikach/
PolubieniePolubienie
Wiesz co, Szarabajko? Upijmy się 😉
PolubieniePolubienie
Czemu nie? Mam wrażenie, że tylko my jeszcze trzymamy się pionu 😉
PolubieniePolubienie