Do końca czerwca mamy się spisać. Najlepiej internetowo. Jakoś mi się nie chce. Na razie. Czekam na wenę 😉 Póki co ten Spis przywołał wspomnienia innego, z lat 70-tych ubiegłego wieku. Pamiętasz Przyjaciółko? Byłyśmy rachmistrzami, po solidnym przeszkoleniu. Licealistki. Boże, jakie byłyśmy młode! Zaliczałyśmy różne domy, na różnych ulicach. Jedne były bezpieczne, inne…nie robiły takiego wrażenia. Aż się prosiło o jakieś nieszczęście, ale nie spotkało nas nic złego. Czy ludzie byli wtedy lepsi, czy bardziej się bali? To chyba była zima. Wcześnie robiło się ciemno. Bałaś się? Ja chyba nie. Teraz dopiero oblatuje mnie strach, kiedy sobie pomyślę, jak bardzo byłyśmy bezbronne, a pewnie i irytujące z tymi wszystkimi pytaniami. Masa papierów, dużo pracy z opracowaniami. Dzięki Ci Boże za internet! Mam też nadzieję, że dzisiejsi rachmistrzowie i rachmistrzynie (takiej opcji wtedy nie było 🙂 ) będą przynajmniej pełnoletni, że nie będą do nieznanych domów wysyłać dzieci – nie miałyśmy wtedy nawet 18 lat.
Wspomnienie tamtego Spisu nasuwa mi refleksję o tym, jak bardzo zmienił się świat od czasu mojej młodości. Coś się z ludźmi porobiło niedobrego. Wydawałoby się, że agresją i skłonność do przemocy byłyby bardziej naturalne po wojennej traumie. Czyżby demokracja „psuła” ludzi? A może to wszechwładna mamona przyćmiewa im umysły? Zło nie boi się ani Boga, ani ludzi. Jest bezwstydne, wręcz butne.
Czy ktoś się już może spisał? Jakieś podpowiedzi? Ostrzeżenia?
Nie mam zamiaru się spisywać i podawać oszołomom swoich danych! W czasie tych rządów wydaje mi się wszystko podstępem.
Masz miłe wspomnienia z młodości i wierzę, że kiedyś ludzie byli sobie życzliwsi!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Raczej nie masz wyboru. To nie jest dobrowolne spisywanie się. Za uchylanie grozi kara grzywny.
PolubieniePolubienie
Nie przez Internet! Niech przyjdą i spiszą!
PolubieniePolubienie
A po co Ci jeszcze jakiś roznosiciel wirusa? Pytania będą te same 🙂
PolubieniePolubienie
Nie mam zdania ale czytam w sieci, że ludzie nie chcą się spisywać.
PolubieniePolubienie
I ja się ludziom nie dziwię, ale tutaj nie ma :chcę – nie chcę.
PolubieniePolubienie
Trzeba będzie, to się spiszę, ale jakoś mi nie śpieszno! A co mają robić ludzie, którzy nie mają komputera i internetu!
PolubieniePolubienie
Mogą się spisać telefonicznie.
PolubieniePolubienie
Ja mam obawy, bo czytam, że dane pracowników służb w Polsce wyciekły i to w tysiącach. To nie jest bezpieczny kraj!
PolubieniePolubienie
Od tego mamy te służby, żeby dane nie wyciekały 😉
PolubieniePolubienie
Ale wyciekły i wielu boi się, że im konta oczyszczą hakerzy!
PolubieniePolubienie
Ja bym raczej powiedział, że to ludzie żyją tak jakby Boga ani innych świętości ponad nich nie było… Coraz mniej człowieka w człowieku, tak niestety wygląda dzisiejszy świat… 😦 Ja też się nie spisałem i jakoś nie mam specjalnej ochoty…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ja nawet pamiętam ten moment poluzowania się wszystkich hamulców. To było po upadku PRLu. Ludzie poczuli się wolni, tyle, że wolność opacznie sobie zdefiniowali.
Swoją drogą to chichot historii, że komuniści skuteczniej czuwali nad przestrzeganiem Dekalogu, niż Kościół 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Najwyraźniej wolność nam szkodzi i dlatego teraz znów pozwoliliśmy się złapać za pyski… Chociaż teraz to raczej tą wolność Polacy za kilka stów sprzedali.
PolubieniePolubienie
Taaak, kasa państwowa świeci pustkami, a dzieci się nie rodzą i tak. Zanim się zabrali za dobrą zmianę, mogli się praktyków dopytać, jak to z tą dzietnością jest.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Za to patologia, która wcześniej musiała kombinować, teraz co miesiąc dostaje po 500 złotych na sztukę i ma za co pić. Ten program od samego początku sie nie sprawdzał.
PolubieniePolubienie
Wprost przeciwnie, całkowicie spełnił swoje zadanie – wygrał dla PiS wybory i to nie jedne.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Też robiłem za rachmistrza..zawsze wpadło pare groszy.
Myślę, że to jednak pieniądze i koryto poprzewracało ludziom w głowach, nie demokracja. Swoją drogą chyba do niej trzeba dorosnąć, a z tym u nas różnie.
PolubieniePolubienie
Do posiadania pieniędzy też przydaje się dojrzałość 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Wybacz szczerość pytania, ale czy Ty przypadkiem przy pisaniu tej notki nie byłaś na rauszu? 😉 😉
Primo – spis powszechny trwa do 30 września, a nie do końca czerwca!
Secundo – tak nie bardzo rozumiem sensu „Coś się z ludźmi porobiło niedobrego” ??? W czym niby się to przejawia? W tym, że spis jest przez internet? Piszesz też „Zło nie boi się ani Boga, ani ludzi. Jest bezwstydne, wręcz butne”. Chętnie się z Tobą pokłócę 😉 jeśli mi to „zło” doprecyzujesz.
Jeszcze nawet nie robiłem przymiarki do tego spisu 😉
PolubieniePolubienie
Dostałeś pismo z GUSu? Pewnie tak. Przeczytaj pierwsze zdanie. Zaczyna się tak: od 1 kwietnia do 30 czerwca 2021r. GUS przeprowadzi NSP (skróty moje).
Piszesz: „nie bardzo rozumiem”. Nie przejmuj się. To żaden wstyd.
Niestety, od dawna nie bywam na rauszu. Zdrowie nie to 🙂
PolubieniePolubienie
Może dostałaś jakiś falsyfikat? 😉 Ja nie dostałem, ale ja oficjalnie jestem bezdomny. Ciekawe jak mnie znajdą? 😉
Zajrzyj tu, oficjalna strona spisu powszechnego: https://spis.gov.pl/ i w zakładkę „kiedy można się spisać”. Jest nawet demo.
Rausz to jeszcze nie opilstwo…
PolubieniePolubienie
Tak, słyszałam o tym wrześniu, ale pisząc notkę opierałam się na najbardziej wiarygodnym dostępnym dokumencie. Pismo zostało wystosowane w marcu 2021, czyli do dziś było jeszcze wiele nocy, żeby termin zmienić.
Rausz wskazuje na spożycie alkoholu w stopniu, jak sugerowałeś, nieklarowne spostrzeganie rzeczywistości 🙂 Czemu teraz wspominasz o opilstwie?! Pewnie, żeby mieć jakikolwiek powód do czepnięcia się 😉
I kto to się czepia! Człowiek, któremu nawet GUS pisma nie wysłał 🙂
PolubieniePolubienie
Przez tą stronę można wypełnić formularz spisu, więc termin 30 wrzesień jest wciąż aktualny 😉
No dobrze, nie będę się czepiał tego rauszu. Idę do sklepiku, kupię sobie małpeczkę bo mnie zdołowałaś 😀
PolubieniePolubienie
Chciałem sprawdzić jak działa to demo. Nie przeszedłem strony z adresem. Nie ma opcji bezdomny 😉
PolubieniePolubienie
Trudno. Homoseksualny też nie może wpisać swojej płci 😉 Widocznie to Spis nie dla każdego. Elitarny, znaczy 😉
PolubieniePolubienie
Transseksualny. Homoseksualny ma określoną płeć i to nie jest dla niego/jej przeszkoda 😉
PolubieniePolubienie
Racja. Zbystrzałeś. Chyba już wróciłeś z tego sklepiku? 😉
PolubieniePolubienie
Ja się już spisałam (i męża) przez internet. Nie bolało.
PolubieniePolubienie
O! To się nazywa obywatelska postawa 🙂
PolubieniePolubienie
My już spisani, jakoś bez polotu te pytania.
Kiedyś życie towarzysko było prostsze , za to w innych aspektach gorsze.
Nie wiem co bym wolała , gdybym miała wybierać…a połączyć nie można.
PolubieniePolubienie
Nie tęsknię za PRLem. Doskonale (jeszcze) pamiętam, że wcale tak słodko nie było. Szlag mnie trafia, że znowu się wróciło, a mówili, że to se ne wrati 🙂
PolubieniePolubienie
Nikt chyba nie przypuszczał, że tak szybko…
PolubieniePolubienie
Nikt nie przypuszczał, że w ogóle…
PolubieniePolubienie
Za mnie i żonę robotę odwaliła córka, teraz czekam na wyniki losowania.
PolubieniePolubienie
Wykorzystałeś dziecko. Ładnie to tak? 😉
Jakiego znowu losowania?!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Na końcu ankiety podają kod, który trzeba zarejestrować i bierzesz udział w losowaniu nagród. Są to pieniądze i samochód. 🙂
PolubieniePolubienie
W życiu niczego nie wygrałam.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
@Sagula
Gdyby zajmowali się ściganiem przestępców, a nie dzieciaków z błyskawicą, to nie musieliby się teraz bać.
Mnie tam wisi – żadnych oszczędności nie mam, a emerytura znika z mojego konta w dniu, w którym wpływa.
PolubieniePolubienie
Też dostałam pismo z GUS-u i szczerze mówiąc nie wiem, co zrobię. Nie dalej jak wczoraj słyszałam, że nie należy podawać swoich danych przez internet, a tu każą nam się w ten sposób spisywać. Nie uśmiecha mi się też zapraszać rachmistrza do domu, bo faktycznie boję się zakażenia, a na progu nie będę go trzymała. Co do PRL-u, to mnie w nim było lepiej niż jest po 1989, więc mam nieco inne zdanie niż Ty. Dawniej to można było wracać po nocy do domu i częściej zaczepił cię pijak niż złodziej czy zbrodniarz. Teraz to można zostać napadniętym i pobitym nawet w biały dzień. Pozdrawiam serdecznie.
PolubieniePolubienie
Iwonko, na temat bezpieczeństwa mamy takie samo zdanie. To jedyne chyba w czasach PRLu było pozytywem. No, jeśli było się posłusznym przewodniej linii 😉 Ale dobrze pamiętam wszechobecne kolesiostwo, cwaniactwo, wieczne kombinowanie, coś takiego jak teraz.
Pozdrawiam cieplutko.
PolubieniePolubienie
I mnie nie śpieszy się do spisywania.
A jeśli chodzi o to bezpieczeństwo kiedyś i teraz to po raz kolejny twierdzę że zawsze było tak samo. Tylko kiedyś o wielu rzeczach się nie mówiło. – np. o pedofilii, przemocy w stosunku do kobiet, alkoholiźmie i wielu innych wynaturzeniach…
PolubieniePolubienie
O bezpieczeństwie (lub jego braku ) wnioskuję nie na podstawie doniesień (lub ich braku) medialnych, ale z własnych obserwacji i doświadczeń.
PolubieniePolubienie
Kiedyś chyba ludzie wszyscy wszystkich znali, teraz mało kto (mówię o ludziach młodych, wiecznie przeprowadzających się studentach) zna w ogóle swoich sąsiadów. Nie musimy się już ,,trzymać razem i kombinować”, więc to też sprawiło, że wszyscy są dla siebie raczej anonimowi niż znajomi. Może to zachęca nas do większej nienawiści do bliźniego i do czynienia zła.
Ja się spisałam. Na szczęście wersja formularzu dla emigranta była bardzo okrojona i interesował ich tylko wiek, wykształcenie, religia, jaki typ pracy wykonujemy i ostatni adres w Polsce. Pytania z formularza rozszerzonego i szczególowe pytania o mieszkanie są moim zdaniem przesadą.
Babcia mi opowiadała, że też była rachmistrzemprzy którymś tam spisie- kiedy uczyła się w studium nauczycielskim.
PolubieniePolubienie
My już wszyscy spisani i widziałam, jak obie córki maja wielką radość, że można było zadeklarować, że nie należą do żadnego kościoła. Bez apostazji się obyło.
PolubieniePolubienie