Jarosław Kaczyński o Ślązakach:

„Śląskość jest po prostu pewnym sposobem na odcięcie się od polskości i przyjęcie po prostu zakamuflowanej opcji niemieckiej”.

2 lipca 2011r.

„Śląsk jest takim miejscem, gdzie natężenie negatywnych zjawisk, natężenie patologii, jest bardzo wysokie.”

23 lipca 2014

Czy znacie jakiegoś innego „męża stanu”, który w tak poniżający sposób wyrażałby się o swoich rodakach?

Kiedy padały te słowa, moi blogowi przyjaciele stanęli po stronie Ślązaków murem, min. koleżanka z Gdańska. Kto by się spodziewał, że po kilku latach obudzi się w takim samym „niemieckim mieście”? I nie wiadomo, czy śmiać się, czy płakać?

Nawet, jeśli nie mieszkasz na Śląsku zastanów się zanim oddasz głos, bo nie wiadomo, czy za kilka lat nie znajdziesz się, z podobnie irracjonalnego powodu, w jakiejś opluwanej i odrzucanej grupie, której odmówi się prawa bycia Polakiem.

 

ww7